Anioł Stróż

o.Pio podczas Podniesienia

W górze był Ukrzyżowany Jezus (...). Po prawej stronie klatki piersiowej miał ranę, z której tryskała krew w kierunku lewej strony, a na prawo coś, co wyglądało jak woda, ale było bardzo błyszczące, jak strumienie światła wychodzące w kierunku wierzących (...). Byłam zdumiona ilością Krwi, która spływała do kielicha. Myślałam, że się przeleje i zabarwi cały ołtarz, ale ani jedna kropla się nie rozlała. W tym momencie Maryja powiedziała...

o. Pio

Ojciec Pio przywoływał przed swoje oblicze zatwardziałych grzeszników. Przyciągani przez tajemniczą siłę przemierzali setki kilometrów, aby uzyskać od niego rozgrzeszenie. Wyrzucani sprzed kratek konfesjonału, wracali ponownie z mocnym postanowieniem poprawy. A kto miał kontakt z o.Pio, na zawsze zostawał jego wiernym czcicielem i pobożnym katolikiem. Skąd taka siła skromnego i pokornego kapucyna?

Jerozolima dzisiaj

Niewiele ponad dwa tysiące lat temu, młody mężczyzna szedł po zakurzonej drodze wiodącej z Nazaretu do Jerozolimy. Było w nim coś iście królewskiego. Sprawiał wrażenie człowieka mądrego i pokornego. Jednak, będąc nieco pochylonym do przodu, zdawał się nosić w sobie istny ból. Był to Józef syn bardzo pobożnych i zamożnych rodziców, którzy wywodzili swoje korzenie z królewskiego rodu Dawida.

Catalina Rivas

Oto fragmenty zapisków boliwijskiej stygmatyczki, Cataliny Rivas (Katyi) dotyczące chwili śmierci jej mamy. W widzeniu Katya zobaczyła siebie i zebranych wokół łóżka konającej oraz wszystko, co działo się w tym dniu. Dziesięć dni po śmierci mojej mamy, kiedy kończyłam poranną modlitwę, Jezus prosił mnie, abym pozostała jeszcze kilka minut w pokoju. Nagle, jak w filmie, przed moimi oczami przesunęły się sceny...